🏓 Za Tyłek Rozmowy W Toku

Powiedzcie mi czy rozmowy w toku sa wyrezyserowane? ogladajac dzis program bylam i jestem do tej pory w dawal miesiecznie na jedzenie dla dziewczyny i swojej corki sam sie zywil z kumplami na miescie. Od jakiegos czasu ogladam codziennie ten program i nie wiem czy ci ludzie ktorzy sie tam zglaszaja to aktorzy czy faktycznie chca podzielic sie swoimi problemami. normalni ludzie. Też sie zglaszalam kilka razy, dzwonili do mnie, ale akyrat czasu nie miałam. Wiadomo, że troszkę reżyserowane, ale troszkę... Może po części są życiowo związani z tematem ale dużo jest tam wyreżyserowane. Zapraszają ich, płacą im za udział no i każą mówić jakies takie rzezy żeby tylko było ciekawie... Na pewn niektóre teksty sa wyreżyserowane. slyszalam ze daja stowe za wystep. Moim zdaniem wyrezyserowane, oczywiscie nie wszystko. Pytania tendencyjne, zmontowane t-ak żeby z ludzi zrobić idiotow. Często wciskaja ludzi w konkretne role, żeby było show. Sama byłam zapraszana niezliczna ilość razy, ale podarowalam sobie. Nie dam z siebie zrobić kretynki. Nawet jakbym próbowała temat przedstawic merytorycznie to i tak utną, wyrwą z kontekstu i do widzenia. To nie są aktorzy, ale fakt, tak to później wszystko montują, żeby wyszło patologicznie. Asztarte, ja też byłam zapraszana, ale nigdy w życiu bym tam nie poszła. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-25 17:33 przez xAmyLeex. BYŁ koles z moich okolic, kto normalny tam idzie?;> CytatxAmyLeex Asztarte, ja też byłam zapraszana, ale nigdy w życiu bym tam nie poszła. Ja byłam nawet nie cały tydzień temu do programu o "kobietach, które mają bzika na punkcie noszenia ponczoch". Tylko nie wiem o czym tu gadać, o kobietach, które noszą skarpetki też będzie program? Bo dla mnie to zwykly element garderoby jak skarpetki w serduszka Nawet na takie wiadomości nie odpisuje. Cytatolciax123 BYŁ koles z moich okolic, kto normalny tam idzie?;> I o czym mowil?za 100zl robic z siebie glupka. Pic na wodę, fotomontaż Siostrze proponowali udział za 500 zł ale tekst dali swój do nauczenia większość spraw tam jest wyreżyserowana i podkoloryzowana ale pewnie są też prawdziwe (np. jak ludzie opowiadają o swoich chorobach, fobiach) ale co to nie znaczy, że takie sytuacje nie dzieją się w normalnym życiu naprawdę wokół pełno idiotów, nieodpowiedzialnych ludzi itd. - ale ci ludzie nie biorą udział w telewizyjnych show CytatAsztarteCytatxAmyLeex Asztarte, ja też byłam zapraszana, ale nigdy w życiu bym tam nie poszła. Ja byłam nawet nie cały tydzień temu do programu o "kobietach, które mają bzika na punkcie noszenia ponczoch". Tylko nie wiem o czym tu gadać, o kobietach, które noszą skarpetki też będzie program? Bo dla mnie to zwykly element garderoby jak skarpetki w serduszka Nawet na takie wiadomości nie odpisuje. pewnie musiałabyś mówić, że bierzesz prysznic w pończochach, śpisz w nich, masz 1000 par i rozmawiasz z nimi, bo to twoi przyjaciele Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-25 17:57 przez xanthina. Już kiedyś słyszałam, że program jest reżyserowany, a ludzie to po prostu osoby chętne do występu za pieniądze, które mają tylko trochę wspólnego z tematem, o którym akurat jest mowa Nie dalej jak dzisiaj czytałam, że w "Ugotowanych" uczestnicy dostają przepisy i na ich podstawie mają gotować, a we wszystkich programach (chociażby "Top model" wcale nie jest najważniejsze to czy naprawdę nadajesz się do tego czy tamtego i masz realne szanse, tylko jak duży show jesteś w stanie zrobić w programie, żeby było co oglądać Niby to wszystko nie jest potwierdzone, ktoś tam gdzieś coś słyszał, ale nie od dziś wiadomo, że nie można ufać telewizji Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-25 18:04 przez GloriaG. Xanthina, pewnie tak. W sumie to mam ich całą walizke (na pół z rajstopami) i te vi ladniejsze i delikatniejsze, mają swoje woreczki. Ale z drugiej strony, większość mojej bielizny, szczególnie koronkowej, jest trzymana w jakiś opakowaniach. Ma to na celu unikniecie zniszczen, zaciągnięć itp. Kiedyś trzymalam w zwyklych siateczkach, ale ostatnio odpadła mnie chęć uszycia czegoś, a to było jedyne co mi przyszlo do głowy i mialam wszystkie materiały. Tylko jeszcze z nimi nie rozmawiam. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Rozmowy w toku. Wynajmę brzuch na 9 miesięcy – tak najczęściej reklamują się surogatki. Ciążę planują jak kontrakt, dzięki któremu, po sprzedaniu dziecka obcym ludziom, inkasują jakieś 40 tys. złotych.

Rozpoczęły się piłkarskie Mistrzostwa Świata w Rosji i geje, podobnie jak kobiety, zdają się być wykluczeni z rozrywki, którą daje heteroseksualnym mężczyznom Mundial. Trudno jednak uniknąć tego tematu, bo przez najbliższych kilka tygodni wszystkie telewizje, gazety, sociale etc. będą miały na tym punkcie pierdolca. Warto więc podjąć próbę asymilacji, a ja – jako kibic piłkarski z dużym stażem – pomogę wam przez to przejść. 1. To jedyna forma patriotyzmu na jaką możemy sobie pozwolić. Wiem, że niektórzy fantazjują o łysych chłopcach z ONR-u, ale dołączanie do ich bojówek nie jest najlepszym pomysłem. Kibicowanie naszej reprezentacji pozwoli poczuć się prawdziwym Polakiem bez konieczności wyrywania kostki brukowej i chodzenia w niemodnym już ortalionie. Bicie innych pedałów jest opcjonalne. 2. Zyskamy poklask heteroseksualnych kolegów. Nie oszukujmy się, nie mamy zbyt wielu asów w rękawie w tej kwestii. Rozmowy o cyckach odpadają, heroizmem są już potyczki na Playstation. Wspólnym oglądaniem meczu możemy zdobyć szacunek w mgnieniu oka, bo ich zdaniem jedynym sportem uprawianym przez cioty jest załatwianie zwolnień z wf-u. Niech nas zobaczą! 3. Po zwycięstwie Polaków na świecie zapanuje pokój. Śmietniki na Rondzie Waszyngtona w Warszawie znów będą bezpieczne, kibice przed każdym meczem będą śpiewać hymn Unii Europejskiej z podziałem na harmonie, a my będziemy mogli czuć się pełnoprawnymi obywatelami, bo widzieliśmy ten triumf na własne oczy. 4. Będziemy mądrzejsi. Wartość edukacyjna płynąca z oglądania meczów jest nie do przecenienia. Nie dowiemy się wprawdzie, kiedy w końcu wyjdzie nowy album Madonny, ale za to poznamy wiele obco brzmiących słówek: pressing, drybling, a nawet catenaccio czy strzał angielką. W zamian za wytłumaczenie nam tych magicznych sformułowań, możemy zrewanżować się kolegom definicją np. rimmingu. Win-win situation! 5. Cristiano Ronaldo. Każdy z nas zna pedzia, który chodzi z koszulką Dsquared włożoną w spodnie ze skórzanym paskiem Dolce & Gabbana na wierzchu, o przesadnej opaleniźnie i włosach na tani żel nie wspominając. Wkurwia nas, gardzimy jego stylem, a nawet trochę nienawidzimy. W trakcie mistrzostw możemy nienawidzić go na legalu, szczególnie, że na poprzednim EURO odpadliśmy z rozgrywek po starciu z jego drużyną. 6. Meczowa parada równości. Podczas spotkań panowie nie szczędzą sobie kuksańców, łapania się za tyłek czy bardzo mocnego hmmm… krycia. Zdarzają się nawet buziaki, a jeśli wytrwamy 90 minut, to doczekamy się wymiany koszulek. 7. Możemy pokusić się o zagranie prawdziwego meczu. Warto wyjść z domu i pobiegać po zielonej trawce. Wszyscy oglądaliśmy te filmy, w których sparing z hetero kolegą kończył się strzelaniem goli w szatni. 8. Fotki z szatni po meczu. Nie jest tajemnicą, że przegrani nie afiszują się ze smutkiem. Ale za to zwycięzcy… Po wygranych meczach internet zaleją fotki naszych półnagich bohaterów, którzy w euforii będą kicać w szatni w samych majtkach, świecąc swoim umięśnionym udem, spoconą klatą i zgrabną pupą. Okej, niby jak wygrają rywale to to samo zobaczymy u nich, ale w świetle napiętej sytuacji politycznej i ekspansji vegeterrorystów, warto stawiać na polskie mięso. 9. Dowiemy się w końcu, co to jest spalony. Postaram się objaśnić na przykładzie, który niecnie zerżnąłem z pewnego viralowego zdjęcia. Więc tak: wyobraźmy sobie, że jesteśmy w Zarze podczas gorącego okresu wyprzedaży. Biegniemy do kasy z upolowanym ciuchem. Niestety, razem z nami biegną przestylizowane cioty z Glamu. Chcą nam odebrać jedyne rurki w rozmiarze 30, a na pewno nie dać nam dobiec do kasy jako pierwszemu. Nagle z przebieralni woła nas nasz chłopak (w wersji dla singli – fuckfriend), który znalazł idealne jockstrapy. Biegnie, chce nam rzucić majty. I teraz: Jeśli w momencie rzucenia do nas jocksów będziemy mieli za sobą nielubiane koleżanki z Glamu, a przed sobą tylko kasę i ewentualnie ekspedientkę, to będzie spalony. Zakupów nie zrobimy, a nasz fagas nie będzie chodził z gołym pośladem. Jeśli jednak wspomniane Glamowiczki będą przed nami, to nam wystarczy złapać majtki, dodać gazu (na tyle, na ile możemy to zrobić w ciasnych spodniach) i wyprzedzić wrogów, być przy kasie absolutnie pierwszym i zrobić udane zakupy. 10. Jan Bednarek. Młody, niepokorny, bez kompleksów. Na moje oko równie dobrze, co na boisku, radzi sobie też „bez piłki”. Każdy może przez chwilę pofantazjować o agresywnym pressingu z jego strony albo chociaż jakimś faulu od tyłu… A boy can dream!

napisał/a: jolusia13 2010-03-24 12:16 Więc witam serdecznie:) napisał/a: bacha26 2010-03-24 12:18 Witam i ja po krótkiej przerwie...a więc jestem Basia...nie pijąca...od 3 lat nie paląca...mam parę wiosen już za sobą...jestem otwarta jak gazeta więc mnie poznacie bardziej szczegółowo...ale wszystko w swoim czasie:) napisał/a: jolusia13 2010-03-24 12:26 bacha26 napisal(a):Witam i ja po krótkiej przerwie...a więc jestem Basia...nie pijąca...od 3 lat nie paląca...mam parę wiosen już za sobą...jestem otwarta jak gazeta więc mnie poznacie bardziej szczegółowo...ale wszystko w swoim czasie:) Od trzech lat nie pijąca czy nie paląca? napisał/a: bacha26 2010-03-24 12:30 Nie paląca!!! Mój jedyny nałóg to commed i...słodycze:) ale za to słodką dziewczynką jestem:) napisał/a: jolusia13 2010-03-24 12:49 bacha26 napisal(a):Nie paląca!!! Mój jedyny nałóg to commed i...słodycze:) ale za to słodką dziewczynką jestem:) Plci....żabiej:) napisał/a: bacha26 2010-03-24 12:53 Słodka żabusia jestem...nie mylić z zaczarowaną księżniczką!!! typowa zabia rasa) napisał/a: jolusia13 2010-03-24 13:02 bacha26 napisal(a):Słodka żabusia jestem...nie mylić z zaczarowaną księżniczką!!! typowa zabia rasa) Moja Ty najsłodsza z Żab!!! napisał/a: bacha26 2010-03-24 13:06 Ooo ledwo mnie poznała a już polubiła:) napisał/a: jolusia13 2010-03-24 13:09 bacha26 napisal(a):Ooo ledwo mnie poznała a już polubiła:) Ty cos w sobie masz i ....to na innych przechodzi!!!Żaba masz pchły??? napisał/a: bacha26 2010-03-24 13:18 jolusia13 napisal(a):bacha26 napisal(a):Ooo ledwo mnie poznała a już polubiła:) Ty cos w sobie masz i ....to na innych przechodzi!!!Żaba masz pchły??? Broń boże!!!! Ja tylko taki śluz wytwarzam:) napisał/a: beta32 2010-03-24 13:19 Witam proszę witam radośnie jak należy przy wiośnie:)kto tu ma niby pchły szachrajki?:) napisał/a: beta32 2010-03-24 13:19 bacha26 napisal(a):Nie paląca!!! Mój jedyny nałóg to commed i...słodycze:) ale za to słodką dziewczynką jestem:) No proszę a myslałam , ze my tym słodkim nałogiem jesteśmy:)

za tyłek rozmowy w toku